Pomiń nawigację

4 kwietnia 2024 r.

Sztuczna inteligencja rządzi w medycynie

Sztuczna inteligencja (AI) odgrywa coraz większa rolę w służbie zdrowia. Znajduje szerokie zastosowanie w pracy administracyjnej oraz diagnostyce, co przekłada się na zmniejszenie deficytu specjalistów. Za sprawą licznych sukcesów z wykorzystaniem AI wiele koncernów uwierzyło, że przyszłość medycyny i pokrewnych jej gałęzi jest ściśle związana ze sztuczną inteligencją. To dzięki niej współcześni wizjonerzy pokroju Elona Muska są przekonani, że realne jest stworzenie superludzi, którzy będą pozbawieni ograniczeń naszego gatunku, a zyskają możliwości AI. Czy już wkrótce wejdziemy w przyszłość rodem z filmów science fiction?

Ludzki mózg podłączony do maszyny

Na początku bieżącego roku świat obiegła informacja, że firma Elona Muska dokonała historycznej operacji – do mózgu człowieka wszczepiono chip, który ma umożliwiać obsługę komputera za pomocą myśli. Urządzenie nosi nazwę Telepatia.

Jak twierdzi firma, celem jest pomoc pacjentom dotkniętym paraliżem, epilepsją i innymi schorzeniami neurologicznymi. Urządzenie miałoby obsługiwać myszkę i klawiaturę komputera czy wyszukiwać informacje – wszystkim sterowałby mózg poprzez myśli. W jaki sposób? Chip i inne elementy elektroniczne zostają umiejscowione w czaszce użytkownika. Komunikację zapewnia bezprzewodowe połączenie, które wysyła dane sygnału mózgowego do aplikacji Neuralink, która następnie dekoduje je na działania i intencje. Ładowanie implantu odbywa się bezprzewodowo.

Pierwszy pacjent z wszczepionym implantem czuje się dobrze i może sterować myszką komputerową za pomocą myśli. Cały świat przygląda się teraz efektom badań firmy Neuralink, ponieważ sukces przeprowadzonej operacji może spowodować przełom w medycynie i leczeniu niezwykle trudnych przypadków.

Diagnostyka z AI na polskim podwórku

W raporcie PARP pn. „Zastosowania sztucznej inteligencji w gospodarce. Przegląd wybranych inicjatyw i technologii z rekomendacjami dla przedsiębiorców” (nr 3/2023) czytamy, że rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję wpływają na rozwój diagnozy i terapii chorób. Odbywa się to m.in. poprzez diagnostykę obrazową (rezonans i tomografię) z wykorzystaniem technologii, dzięki którym algorytmy AI potrafią wskazać zmianę chorobową w badanej próbie. We wspomnianej publikacji wymieniono firmy i startupy istotne dla rozwoju technologii AI w obszarze zdrowia.

Wśród nich znalazł się polski startup Radiato.ai, specjalizujący się w rozwijaniu diagnostyki z wykorzystaniem AI. Firma została założona przez zespół naukowców z Politechniki Gdańskiej. Opracowała system wspierający diagnostykę guzów nerek na podstawie zdjęć jamy brzusznej z tomografu komputerowego z wykorzystaniem uczenia maszynowego (pn. TITAN) oraz spersonalizowane narzędzie do tworzenia i zarządzania zestawami danych medycznych, służących do uczenia maszynowego, głębokiego czy dowolnej formy badań statystycznych.

Sztuczna inteligencja wkracza do przychodni

Długość kolejek do badań obrazowych jest alarmująca. Do tego dochodzi jeszcze czas oczekiwania na opis badania, który może sięgać nawet kilku miesięcy. Według NIK-u 65% opisów wyników badań (w tym m.in. tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy mammografii) sporządzano w czasie do 3 dni. NIK zwraca uwagę na niepokojąco duży odsetek opisywania przez lekarzy wyników badań obrazowych w terminie powyżej dwóch tygodni (16%). Diagności są przeładowani biurokracją – jak może pomóc AI?

Polski start-up Upmedic opracował nowatorskie narzędzie do sporządzania informacji diagnostycznych. Pozwala ono na tworzenie opisów badań o 70% szybciej niż przy użyciu dotychczasowych metod. Program rozpoznaje mowę, a także automatycznie sugeruje wnioski dla lekarza prowadzącego. Z inteligentnego narzędzia, które wyręcza specjalistów w papierkowej robocie, korzystają już radiolodzy, neurolodzy, onkolodzy czy nefrolodzy.

PARP wspiera rodzimą myśl biotechnologiczną

W zakończonym w 2023 r. programie „Wsparcie prawne dla startupów” dofinansowanie mogły otrzymać projekty, w ramach których realizowano usługę wsparcia prawnego dla startupów, świadczoną przez kancelarie prawne wybrane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. 

Z takiego wsparcia PARP skorzystał startup NaturalAntibody S.A, założony przez polskiego badacza dr. Konrada Krawczyka. Firma powstała na bazie jego badań realizowanych na Uniwersytecie w Oksfordzie. Naukowiec opracował sposób na skrócenie czasu i zmniejszenie kosztów produkcji leków bazujących na przeciwciałach. Z jego rozwiązania korzystają największe koncerny farmaceutyczne na świecie, m.in. AstraZeneca. Innowacyjność polega na wykorzystaniu własnych algorytmów uczenia maszynowego oraz danych zgromadzonych przez naukowców na przestrzeni ostatnich 40 lat, których potencjał nie był wcześniej wykorzystywany. Spółka opracowała narzędzia analityczne, które przewidują zachowania przeciwciał w kontakcie z antygenami i rozpoznają te z nich, które mają właściwości terapeutyczne i szansę, aby stać się lekami. Pozwala to ograniczyć liczbę eksperymentów, a w efekcie zyskać oszczędność czasu i środków. Zidentyfikowane w ten sposób cząsteczki znajdują zastosowanie w onkologii oraz terapii innych chorób, np. autoimmunologicznych. 

 

Może Cię zainteresować

Opublikowano: 04.04.2024 12:13
Poprawiono: 04.04.2024 11:23
Modyfikujący: katarzyna_mikstacka
Udostępniający: katarzyna_mikstacka
Autor dokumentów: