Pomiń nawigację

3 sierpnia 2022

Powództwo przedstawicielskie przy naruszeniu praw konsumenta

Udostępnij

W przełomowym orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wzmocnił pozycję prawną organizacji konsumenckich w zakresie dochodzenia roszczeń dotyczących naruszeń Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych oraz uchyleniem dyrektywy 95/46/WE (RODO).

TSUE uznał, że organizacje te mogą podejmować w tym zakresie kroki prawne bez odpowiedniego upoważnienia i niezależnie od naruszenia konkretnych praw konsumentów, jeśli przewiduje to prawo krajowe państwa członkowskiego.

Czego dotyczył wyrok TSUE w sprawie C-319/20 Meta Platforms Ireland?

Spółka Meta Platforms Ireland zarządza ofertą usług serwisu społecznościowego Facebook (w latach 2004-2021, obecnie Meta Platforms) i jest administratorem danych osobowych użytkowników tego serwisu na terenie Unii Europejskiej.

Natomiast spółka Facebook Germany GmbH z siedzibą w Niemczech (Hamburg) oferuje pod adresem www.facebook.de sprzedaż powierzchni reklamowych, które później udostępniane są użytkownikom serwisu na terenie Niemiec. Pod tym adresem internetowym Meta Platforms oferuje między innymi przestrzeń o nazwie „App-Zentrum” (centrum aplikacji), gdzie Meta Platforms Ireland udostępnia użytkownikom bezpłatne gry dostawców będących podmiotami trzecimi.

Technicznie wygląda to w ten sposób, że użytkownik przeglądając niektóre z gier dostępnych w centrum aplikacji widzi udostępniony komunikat informujący o tym, że poprzez korzystanie z danej aplikacji użytkownik zezwala spółce dostarczającej gry na uzyskanie pewnych danych osobowych i upoważnia tą spółkę do publikacji w jego imieniu pewnych informacji dotyczących między innymi uzyskanych przez tego użytkownika wyników w danej grze oraz innych informacji. Jednocześnie korzystanie z aplikacji wiąże się z zaakceptowaniem przez tego użytkownika ogólnych warunków oraz mającej z nią związek polityki ochrony danych osobowych tej aplikacji.

Ponadto – w przypadku jednej z gier – pojawia się informacja o tym, że użytkownik zezwala na publikowanie przez aplikację w swoim imieniu danych takich jak: status, zdjęcia i inne informacje związane z profilem użytkownika na platformie Meta Platforms.

Zastrzeżenia niemieckiego urzędu

Wobec tej praktyki niemiecki federalny związek organizacji i stowarzyszeń konsumenckich (Bundesverband der Verbraucherzentralnen und Verbraucherverbände – Verbraucherzentrale Bundesverband) stanął na stanowisku, że podawane w przypadku gier dostępnych w centrum aplikacji informacje są uzyskiwane bezprawnie – między innymi z uwagi na to, że ww. komunikat nie spełnia wymogów prawnych dotyczących uzyskania ważnej zgody na przetwarzanie danych użytkownika uzyskanej zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych.

Nadto związek ten stwierdził, że w przypadku tej jednej z gier informacja o umożliwieniu publikowania przez aplikację w imieniu użytkownika informacji prywatnych stanowi niedozwolone postanowienie umowne.

Taka interpretacja zaistniałej sytuacji zmusiła związek do wniesienia przeciwko Meta Platforms Ireland powództwa o zaniechanie. Co istotne, powództwo zostało wniesione przez związek bez wskazania konkretnego naruszenia prawa do ochrony danych osoby, której dane dotyczą i bez uzyskania upoważnienia takiej osoby.

 W efekcie działań związku sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo związku, natomiast sąd apelacyjny oddalił apelację wniesioną przez Meta Platforms Irleand.

Wobec dwóch niekorzystnych rozstrzygnięć, Meta Platforms Irleand wniosło skargę rewizyjną od wydanego przez sąd apelacyjny orzeczenia do federalnego trybunału sprawiedliwości. Trybunał uznał, że powództwo związku jest zasadne niemniej powziął wątpliwość co do dopuszczalności powództwa związku organizacji konsumenckich w kontekście wejścia w życie RODO i braku uregulowań w tym zakresie.

Te wątpliwości skłoniły trybunał do zwrócenia się do TSUE z następującym pytaniem: Czy przepisy rozdziału VIII RODO stoją na przeszkodzie uregulowaniom krajowym, które – poza uprawnieniami interwencyjnymi organów nadzorczych właściwych w zakresie monitorowania i wykonywania tego rozporządzenia oraz możliwościami ochrony osób, których dane dotyczą – przyznają z jednej strony konkurentom, a z drugiej strony uprawnionym na mocy prawa krajowego stowarzyszeniom, podmiotom i izbom prawo do występowania w drodze powództwa do sądu cywilnego z powodu naruszenia RODO niezależnie od naruszenia konkretnych praw poszczególnych osób, których dane dotyczą i bez upoważnienia otrzymanego od osoby, której dane dotyczą, przeciwko sprawcy, z powodu naruszenia zakazu stosowania nieuczciwych praktyk handlowych lub naruszenia przepisów o ochronie konsumentów, lub zakazu stosowania bezskutecznych ogólnych warunków handlowych?

Trybunał swoje wątpliwości tłumaczył m.in. tym, że art. 80 ust. 2 RODO nie przewiduje legitymacji procesowej czynnej po stronie związku w celu zapewnienia obiektywnego egzekwowania prawa do ochrony danych osobowych i zakłada jedynie, że przewidziane w RODO prawa osoby, której dane dotyczą, zostały rzeczywiście naruszone w związku z konkretnym przetwarzaniem danych. Ponadto przysługującej związkowi legitymacji procesowej czynnej przewidzianej w § 8 ust. 3 niemieckiej ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie można uznać za sankcję w rozumieniu art. 84 ust. 1 RODO.

W wyroku będącym odpowiedzią na pytanie prejudycjalne TSUE uznał, że pytanie należy w zasadzie ograniczyć do ustalenia, jak należy interpretować art. 80 ust. 2 RODO i czy jego stosowanie nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które umożliwia stowarzyszeniu ochrony interesów konsumentów na wniesienie do sądu powództwa przeciwko domniemanemu sprawcy naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych z powodu naruszenia zakazu stosowania nieuczciwych praktyk handlowych, naruszenia przepisów o ochronie konsumentów lub zakazu stosowania nieważnych ogólnych warunków handlowych.

Rozstrzygnięcie

TSUE odrzucił ścisłą interpretację brzmienia art. 80 ust. 2 RODO, zgodnie z którym stowarzyszenie w celu uzyskania legitymacji procesowej musi zindywidualizować jedną lub więcej osób, których dotyczy konkretne naruszenie. Trybunał uznał bowiem, że przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniom krajowym zezwalającym stowarzyszeniom ochrony interesów konsumentów na wniesienie do sądu powództwa bez upoważnienia wynikającego z przepisów dotyczących ochrony danych osobowych i niezależnie od naruszenia konkretnych praw osób, których dane dotyczą – tym samym działanie takiego stowarzyszenia może ograniczyć się jedynie do stwierdzenia, że przetwarzanie danych osobowych narusza przepisy RODO chroniące prawa osób fizycznych.

Ponadto TSUE uznał, że:

  • przepisy RODO dają państwom członkowskim możliwość ustanowienia dodatkowych przepisów dotyczących mechanizmów powództwa przedstawicielskiego pod warunkiem, że nie będą one naruszać treści i celów RODO,
  • organizacje konsumentów mieszczą się w zakresie pojęcia organu uprawnionego do reprezentowania osób, których dane dotyczą ponieważ realizują interes publiczny polegający na ochronie praw konsumentów,
  • naruszenie zasad ochrony konsumentów i nieuczciwych praktyk handlowych może wiązać się z naruszeniem ochrony danych osobowych.

Na czym polega powództwo przedstawicielskie?

W kontekście tego orzeczenia, w szczególności w zakresie legitymacji procesowej związku, należy wspomnieć o rozwiązaniach mających na celu ochronę zbiorowych interesów konsumentów, jakie wprowadza Unia Europejska. Na szczególną uwagę zasługuje Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/1828 z dnia 25 listopada 2020 r. w sprawie powództw przedstawicielskich wytaczanych w celu ochrony zbiorowych interesów konsumentów i uchylająca dyrektywę 2009/22/WE, która powinna być transponowana do porządku krajowego do 25 grudnia 2022 r. i stosowana od dnia 25 czerwca 2023 r.

Tło regulacji

Komisja Europejska dostrzegła, że postępująca globalizacja i transformacja cyfrowa zwiększyła ryzyko zbiorowego naruszenia praw konsumentów z powodu tej samej bezprawnej praktyki dokonywanej przez przedsiębiorcę nieprzestrzegającego prawa Unii. Jednocześnie Komisja zauważa, że brak skutecznych środków do egzekwowania prawa Unii chroniącego konsumentów może doprowadzić do zakłócenia uczciwej konkurencji między działającymi w skali krajowej lub transgranicznej przedsiębiorcami naruszającymi te przepisy i przedsiębiorcami przestrzegającymi tych przepisów, co w efekcie może utrudnić funkcjonowanie rynku wewnętrznego.

Cel regulacji

Dyrektywa ma na celu m.in. umożliwienie podmiotom reprezentującym zbiorowe interesy konsumentów wytaczania powództw przedstawicielskich przeciwko przedsiębiorcom naruszającym przepisy prawa Unii. Powództwa te będą mogły dotyczyć m.in. naruszeń dotyczących:

  • ochrony danych osobowych,
  • nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich,
  • odpowiedzialności przewoźnika lotniczego z tytułu przewozu pasażerów i ich bagażu,
  • produktów leczniczych stosowanych u ludzi,
  • sprzedaży konsumentom usług finansowych na odległość,
  • kredytów konsumenckich.

Nowe uprawnienia udzielone tym podmiotom mają spowodować, że konsumenci, zarówno na szczeblu unijnym jak i krajowym, otrzymają dostęp do skutecznego i sprawnego mechanizmu (powództwa przedstawicielskiego) mającego chronić ich przed szkodliwymi praktykami, co przyczynić się ma do zniechęcania do stosowania bezprawnych praktyk oraz optymalizacji mechanizmów proceduralnych służących ochronie zbiorowych interesów konsumentów.

Nowe narzędzia

Dyrektywa umożliwia organizacjom konsumenckim ubieganie się o status upoważnionego podmiotu do wytaczania powództwa (krajowego i transgranicznego) w celu ochrony zbiorowych interesów konsumentów.

Po uzyskaniu takiego statusu upoważniony podmiot będzie mieć możliwość wytoczenia powództwa w państwie członkowskim, w którym ten podmiot został wyznaczony (krajowe powództwo przedstawicielskie), ale też w innym państwie członkowskim (transgraniczne powództwo przedstawicielskie).

Państwa członkowskie będą natomiast zobowiązane do wprowadzenia do ustawodawstwa krajowego rozwiązań umożliwiających podmiotom reprezentującym zbiorowe interesy konsumentów korzystanie ze środków prawnych umożliwiających nakazanie przedsiębiorcy zaprzestania szkodliwych praktyk oraz podjęcia przez niego działań naprawczych.

Mechanizmy opt-in i opt-out

Dyrektywa rozróżnia powództwa przedstawicielskie wytaczane w celu nakazania zaprzestania szkodliwych praktyk od powództw o naprawienie szkody. W przypadku tych pierwszych dyrektywa nie wymaga powiadomienia poszkodowanych konsumentów. Natomiast te drugie muszą być poprzedzone powiadomieniem konsumentów o wniesieniu takiego powództwa, wówczas mają oni prawo do wyrażenia (w sposób wyraźny lub dorozumiany) woli udziału w takim postępowaniu (mechanizm opt-in) lub odmowie uczestnictwa w takim postępowaniu (mechanizm opt-out). Konsumenci, którzy przystąpili do powództwa przedstawicielskiego, będą związani jego wynikiem, a ci którzy tego nie zrobili, zachowywać będą prawo do wytoczenia powództwa indywidualnego.

Rewolucja w finansowaniu

Novum nie tylko w obszarze powództw przedstawicielskich, ale też w ogóle w obszarze prawa Unii Europejskiej, jest regulacja dotycząca finansowania powództw przedstawicielskich w sprawie środków naprawczych przez osoby trzecie (Third-Party Financing, TPF).

TPF jest mechanizmem finansowania powództwa przez podmiot zewnętrzny. Taki podmiot inwestuje w proces sądowy, a jeśli powództwo przedstawicielskie powiedzie się – podmiot ten otrzyma część rekompensaty. Jeśli będzie inaczej, to TPF straci zainwestowane pieniądze.

Dyrektywa w stosunku do powództw finansowanych w taki sposób wprowadza pewne ograniczenia służące wyeliminowaniu negatywnego wpływu na decyzje podejmowane przez organizacje konsumenckie. I tak:

  • TPF nie mogą wywierać wpływu na decyzję podmiotów reprezentujących zbiorowe interesy konsumentów co do wytoczenia powództwa przedstawicielskiego lub zawarcia ugody, w sposób przynoszący szkodę zbiorowym interesom konsumentów,
  • powództwo przedstawicielskie nie może zostać wytoczone przeciwko pozwanemu, który jest konkurentem TPF lub przeciwko podmiotowi, od którego TPF jest zależny.

RODO a mechanizm powództwa przedstawicielskiego

Jak wskazano powyżej, dyrektywa 2020/1828 swoim zakresem stosowania objąć ma naruszenia prawa związane z ochroną danych osobowych.

Co więcej ustawodawca unijny wskazuje wprost w załączniku I do dyrektywy, że powództwa przedstawicielskie będą mogły być wytaczane za naruszenia RODO, które szkodzą lub mogą szkodzić zbiorowym interesom konsumentów.

Jednocześnie art. 80 ust. 2 RODO stanowi o podobnym uprawnieniu podmiotów działających w interesie publicznym, które, jak wskazano wyżej, zostało zinterpretowane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozszerzająco. 

Jak zatem interpretować ten dualizm?

Pomocna w tym zakresie może okazać się opinia sporządzona przez Rzecznika Generalnego Jeana Richarda De La Toura przedstawiona TSUE w sprawie C-319/20.

Rzecznik Generalny w swojej opinii wskazuje, że art. 80 ust. 2 RODO wpisuje się w tendencję polegającą na zwiększaniu skali powództw przedstawicielskich wytaczanych w celu ochrony ogólnych lub zbiorowych interesów osób dotkniętych naruszeniem tych przepisów. Przejawem tego zjawiska jest zresztą dyrektywa 2020/1828.

Dlatego Rzecznik Generalny proponuje, do czego przychylił się też TSUE, by nie ryzykować tworzenia dwóch odrębnych standardów dla legitymacji procesowej podmiotów i uznać, że dyrektywa nie ustanawia w odniesieniu do takich podmiotów wymogu, by opierały się one na istnieniu indywidualnych wskazanych imiennie konsumentów, których dotyczy naruszenie.

Takie stanowisko koresponduje też z motywem 15 dyrektywy stanowiącym, że dyrektywa nie powinna zmieniać ani zastępować żadnego z mechanizmów egzekwowania prawa w aktach prawnych objętych zakresem dyrektywy. Dotyczy to w szczególności mechanizmów egzekwowania ustanowionych w RODO, co do których dyrektywa wskazuje, że mogą one być nadal wykorzystywane do ochrony zbiorowych interesów konsumentów.

Rzecznik Generalny słusznie zauważa, że powództwo przedstawicielskie przewidziane w art. 80 ust. 2 RODO może być zbieżne z powództwem przedstawicielskim przewidzianym w dyrektywie, jeśli „osoby, których dane dotyczą” w rozumieniu RODO, posiadają również status „konsumenta” w rozumieniu art. 3 pkt 1 dyrektywy. Według Rzecznika Generalnego jest to oznaka komplementarności prawa ochrony danych osobowych z innymi dziedzinami prawa – przyjęcie dyrektywy oznacza powiązanie ochrony zbiorowych interesów konsumentów z przestrzeganiem przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Efektem tych zmian ma być skuteczniejsze stosowanie przepisów RODO.

Potencjalne konsekwencje wyroku

Orzeczenie wydane przez TSUE otwiera drogę do większej aktywności organizacji ochrony konsumentów w zakresie powództw przedstawicielskich dotyczących ochrony danych osobowych w krajach członkowskich – takie działanie będzie dopuszczalne nawet w sytuacji, gdy organizacja nie będzie posiadała odpowiedniego umocowania osób, których dane dotyczą.  

Wobec tego firmy przetwarzające dane osobowe będą musiały się w przyszłości zmierzyć nie tylko z postępowaniami administracyjnymi czy karnymi, ale też z powództwami przedstawicielskimi zarówno o nakazanie zaprzestania szkodliwych praktyk, jak i podjęcia działań naprawczych, takich jak odszkodowanie czy rozwiązanie umowy.

Dlatego już teraz firmy te powinny zadbać o zapewnienie pełnej zgodności w zakresie ochrony danych osobowych w swojej działalności.

Niezależnie od wyroku TSUE Dyrektywa 2020/1828, która ma być transponowana do porządków prawnych państw członkowskich do 25 grudnia 2022 r., jest dużym impulsem ustawodawcy europejskiego do pewnego ujednolicenia procesów zbiorowej ochrony konsumentów poprzez powództwa przedstawicielskie wnoszone przez uprawnione podmioty. Dodatkowo wprowadzane przez dyrektywę powództwa przedstawicielskie o naprawienie szkody oraz umożliwienie ich finansowania przez osoby trzecie mogą mieć znaczący wpływ na obraz i skalę takich postępowań w krajach członkowskich.

W dalszym jednak ciągu pozostają nierozstrzygnięte kwestie związane z zawisłością sprawy, powagą rzeczy osądzonej czy prawem prywatnym międzynarodowym. Mimo to zarówno wyrok TSUE jak i sama dyrektywa mają kluczowe znaczenie dla tych państw członkowskich, których systemy prawne nie przewidują powództw przedstawicielskich, jak i dla państw członkowskich, które będą musiały zmodyfikować swoje dotychczasowe regulacje w tym zakresie.  

Błażej Wągiel

radca prawny zarządzający kancelarią IPSO LEGAL (www.ipsolegal.pl), wspiera klientów w bieżącym doradztwie z zakresu compliance, wewnętrznych postępowań wyjaśniających i audytów oraz bezpieczeństwa informacji w branżach takich jak: ochrona zdrowia, wyroby medyczne czy telemedycyna

Zobacz więcej podobnych artykułów